Przepis oczywiście stąd:)
Bułeczki czosnkowo-bazyliowe
12 małych bułeczek
Ciasto:
400 g mąki pszennej chlebowej
20 g drobnego cukru
pół łyżeczki soli
1 łyżeczka drożdży suchych (4 g) lub 8 g drożdży świeżych
260 g mleka
30 g masła, roztopionego
Nadzienie:
60 g miękkiego masła
6-7 ząbków czosnku
2-3 łyżeczki sosu pesto
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka
Wszystkie składniki na ciasto wrzucić na stolnicę lub do miski i wyrobić (z drożdży świeżych najpierw zrobić rozczyn). Ciasto powinno być gładkie i bardzo dobrze wyrobione. Umieścić w misce, przykryć lnianym ręczniczkiem i pozostawić do podwojenia objętości (1,5 h lub dłużej, w zależności od temperatury otoczenia). Po tym czasie ciasto podzielić na 12 równych części. Uformować z nich kulki, następnie każdą spłaszczyć i ulepić w podłużną bułeczkę (tak, jak lepicie pierożki), układając złączeniem do blachy. Przykryć, pozostawić na 30 minut do ponownego wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
W międzyczasie składniki nadzienia rozetrzeć ze sobą łyżką, tak, żeby się połączyły. Wyrośnięte bułki posmarować jajkiem z mlekiem i ostrym nożem naciąć wzdłuż. W rowek nakładać nadzienie (można przełożyć do rękawa cukierniczego, ale ja z powodzeniem używałam łyżeczki).
Piec w 180 st. przez 15 minut. Najlepsze na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz