Zastąpiłam wiórki kokosowe płatkami migdałowymi, bo to akurat miałam na składzie, i efekt bardzo mi odpowiada.
Polecam wszystkim! Przepis stąd.
Śniegowe kule
około 15-20 sztuk
2/3 szklanki wiórków kokosowych (w moim przypadku płatki migdałowe)
1/2 kostki masła (125 g)
1 duża łyżka masła orzechowego (może być też nutella)
1/3 szklanki cukru pudru
kilka kropel aromatu lub cukru waniliowego
1 szklanka mleka w proszku (można dać trochę więcej)
Roztopić połowę masła na patelni, wsypać wiórki lub płatki migdałowe i zezłocić. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Utrzeć mikserem pozostałe masło z cukrem pudrem, masłem orzechowym i aromatem waniliowym. Ucierając dodawać wiórki kokosowe lub płatki oraz dosypywać mleko w proszku. Odrywać kawałki masy i formować z nich kuleczki (jeśli kulka klei się do rąk dodać więcej mleka w proszku, jeśli się kruszy, dodać więcej masła). Ułożyć kulki na talerzu. Wstawić na godzinę do lodówki. Przed podaniem otoczyć w cukrze pudrze.
Najlepiej trzymać w lodówce, bo w temperaturze pokojowej szybko miękną.
3 komentarze:
Ubóstwiam te trufle, a do tego tak pięknie u Ciebie wyglądają :) Bardzo ciekawa zamiana z wiórek kokosowych na płatki migdałowe :)
Ja tez lubię trufle, a Twoje sa na prawdę śniegowe. ;):)
Pozdrawiam!
Wygladaja genialnie :)
Prześlij komentarz