środa, lutego 04, 2009

Śniegowe kule

Pyszne trufelki o niezwykłej urodzie. W papilotkach kojarzą mi się z dziewczynką w plisowanej spódniczce. Mają delikatny smak orzechów ziemnych i lekko kruchą, ale równocześnie miękką konsystencję.
Zastąpiłam wiórki kokosowe płatkami migdałowymi, bo to akurat miałam na składzie, i efekt bardzo mi odpowiada.

Polecam wszystkim! Przepis stąd.

Śniegowe kule

około 15-20 sztuk

2/3 szklanki wiórków kokosowych (w moim przypadku płatki migdałowe)
1/2 kostki masła (125 g)

1 duża łyżka masła orzechowego (może być też nutella)

1/3 szklanki cukru pudru

kilka kropel aromatu
lub cukru waniliowego
1 szklanka mleka w proszku (można dać trochę więcej)

Roztopić połowę masła na patelni, wsypać wiórki lub płatki migdałowe i zezłocić. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia.
Utrzeć mikserem pozostałe masło z cukrem pudrem, masłem orzechowym i aromatem waniliowym. Ucierając dodawać wiórki kokosowe lub płatki oraz dosypywać mleko w proszku. Odrywać kawałki masy i formować z nich kuleczki (jeśli kulka klei się do rąk dodać więcej mleka w proszku, jeśli się kruszy, dodać więcej masła). Ułożyć kulki na talerzu. Wstawić na godzinę do lodówki. Przed podaniem otoczyć w cukrze pudrze.

Najlepiej trzymać w lodówce, bo w temperaturze pokojowej szybko miękną.

3 komentarze:

Tilianara pisze...

Ubóstwiam te trufle, a do tego tak pięknie u Ciebie wyglądają :) Bardzo ciekawa zamiana z wiórek kokosowych na płatki migdałowe :)

Anonimowy pisze...

Ja tez lubię trufle, a Twoje sa na prawdę śniegowe. ;):)

Pozdrawiam!

Agatha pisze...

Wygladaja genialnie :)