niedziela, kwietnia 13, 2008

Lody na dwa sposoby


Jako że w powietrzu czuć już wiosnę (zdaje się, że to niedawno pisałam...), powoli czas odkopać przepisy na desery z udziałem lodów. Zachciało mi się wczoraj powspominać wizytę w Stanach i zrobiłam koktajl lodowy zwany Cola Float. Jest to duża porcja lodów śmietankowych lub waniliowych podana w szklance i zalana colą.
Ogólnie coś takiego nazywa się Soda Float i można to robić z różnych napojów gazowanych i różnych smaków lodów, np. z Fantą i lodami waniliowymi. Mi najbardziej jednak smakuje wersja z colą. Ale lody muszą być dość dobre i musi być ich dużo. Wtedy cola nadaje im piankową konsystencję i korzenny posmak. Pychotka!

No ale na tym nie poprzestałam.
Jako miłośniczka mocnej kawy nie mogłam przegapić okazji, żeby przyrządzić sobie pyszny włoski deser o szumnej nazwie Affogato.
Affogato znaczy "zatopiony", i jest to po prostu kulka lodów zalana porcją gorącego espresso.
Polecam!

Brak komentarzy: