czwartek, marca 10, 2011

Oldschoolowo - karmelowiec


Może to tylko moje subiektywne odczucie, ale to ciasto jest jakieś takie... nie na czasie. Trochę kojarzy mi się z pleśniakiem, ze względu na kruchy kakaowy spód i bezę, choć to koniec podobieństw. Jeśli mamy masę karmelową, ciasto robi się w mig. Oryginalny przepis zawierał orzechy włoskie, ja dałam masło orzechowe i fistaszki. Beza z płatkami owsianymi to bardzo oryginalne, lekko orzechowe wykończenie. Polecam!

Karmelowiec
na dużą tortownicę
 
3 jaja
60g masła
60g cukru
150g mąki
1 łyżeczka cukru waniliowego
2 łyżki kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
niecała puszka masy karmelowej
2 łyżki masła orzechowego
1/2 szkl. fistaszków
1/2 gorzkiej czekolady
1/2 szkl. cukru
1 szkl. płatków owsianych

Do mąki wkroić zimne masło, dodać 3 żółtka, 60 g cukru, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i kakao. Szybko zagnieść ciasto, wylepić nim wyłożoną papierem do pieczenia tortownicę (u mnie kwadratowa blacha). Podpiec 7-10 minut w 180 st. Czekoladę i orzechy posiekać. Wyjąć ciasto, chwilę przestudzić, posmarować masłem orzechowym, posypać orzechami i czekoladą. Na wierzch wyłożyć kajmak. Białka ubić ze szczyptą soli, pod koniec ubijania dodać pół szklanki cukru, ubijać az masa zrobi się lśniąca. Wsypać płatki, wymieszać, wylać na kajmak. Wstawić do pieca na kolejne 15-20 minut, aż beza się przyrumieni. Smacznego!

P.S. A propos oldschoolowych smaków - czy ktoś kojarzy taki wafelek z polewą czekoladopodobną? Znalazłam go w Kauflandzie.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Oldschoolowy czy nie (wada to, czy zaleta?), bez wątpienia smakuje doskonale. :)

Obywatelka Matka pisze...

Olschoolowy, to dla mnie taki "z myszką", ma swoje lata, ale człowiek ma do niego sentyment. Klasyka wręcz. Myślę, ze Twój do takich należy. Wygląda bardzo smakowicie :)

zauberi pisze...

fajne to ciasto :) a wafelka kojarzę

asieja pisze...

uwielbiam oldschool w kuchni.

Grażyna pisze...

Bardzo apetycznie wygląda. na pewno też wspaniale smakuje. :-)

software pisze...