Honey Cake jest aromatyczne, zwarte, a równocześnie lekkie i puszyste, odpowiednio słodkie. Baaardzo dobrze zaspokoiło mój piernikowy apetyt, choć musiałam powtórzyć je następnego dnia, bo i mężowi narobiłam smaku. Nie robiłam jednak całego ciasta, tylko muffinki z 1/4 składników.
Oto przepis na całe ciasto (z niewielkimi modyfikacjami):
Honey Cake
500 g mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
140 g jasnego brązowego cukru (w oryginale było 200 g, ale proponuję zmniejszyć ilość)
3 łyżeczki sody
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 łyżeczka kakao
2 jajka
250 g masła
300 ml lub 500 g miodu
300 ml mleka
Tortownicę 25 cm wyścielić papierem do pieczenia. Polecam wyścielić w ten sposób, by papier tworzył rękaw jeszcze nad tortownicą (ciasto mocno rośnie).
W naczyniu wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cukier i przyprawę do piernika. W małym naczyniu roztrzepać jajka. W rondelku umieścić masło i miód, lekko podrzać, byle do rozpuszczenia masła i wymieszania składników. Dodać mleko, wymieszać. Poczekać aż przestygnie, połączyć z jajkami i z mąką. Wlać do tortownicy. Piec około 75 - 90 minut w temperaturze 180 - 190ºC to tzw. suchego patyczka.
A to na muffinki:
9 sztuk
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
35 g brązowego cukru
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
1/2 łyżeczki kakao
1 jajko
62 g masła
125g miodu
75 ml mleka
Postępować jak powyżej. Masę przelać do natłuszczonej lub wyściełanej papilotkami blachy na muffinki i piec w 180 st. przez ok. pół godziny.
A do tego polecam pyszne powidła śliwkowe z czekoladą! Idealne do posmarowania muffinek, jak również do przełożenia świątecznego piernika. Albo na prezent.
Czekopowidła śliwkowe
2,5 kg dojrzałych śliwek węgierek
ok. 700 g cukru
1 rozcięta laska wanilii lub 2 op. cukru waniliowego
60 g kakao
100 g gorzkiej czekolady
Śliwki wypestkować, wrzucić do garnka i gotować na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając przez 3 dni po 45 minut lub tak długo, aż zostanie nam 1/3 początkowej objętości. Na tym etapie można zakończyć i ma się pyszne klasyczne powidła śliwkowe.
Aby uzyskać czekopowidła, należy dodać cukier, podsmażyć jeszcze chwilę, aby się rozpuścił, dodać kakao, wanilię i posiekaną czekoladę, smażyć znowu kilka minut, po czym przełożyć do wyparzonych słoików, zakręcić i postawić do góry dnem.
Spróbujcie!
5 komentarzy:
Świetny pomysł z tymi muffinami, bo czasami coś by się skubnęło z aromatycznego ciasta a proponowana ilość przeraża i zniechęca:)
Uwielbiam piernikowe smaki, chętnie muffinkę bym zjadła:)
Pozdrówki!
Szarlotek,
dzięki, często zdarza mi się zmniejszać ilość ciasta podaną w przepisie, bo tylko dwie gęby mam do wykarmienia (łącznie z moją) :)
Majanko,
cieszę się, że ostatnio często do mnie zaglądasz! Pozdrawiam!
Ostatnio powtórzyłam to ciasto już w dużej formie. Zrobiłam z połowy składników i wyszło akurat. Robiłam w tortownicy o śr. 25cm z kominem i ciasto urosło do mniej więcej 3/4 wys. tortownicy.
Z ilości podanej w przepisie musi zatem wyjść jakieś gigantyczne ciasto!
Prześlij komentarz