sobota, października 25, 2008

Bounty i baby :)

Kobiety potrzebują mężczyzn. Potrzebują kogoś tak różnego od nich, myślącego zupełnie inaczej, inaczej odbierającego rzeczywistość. Kogoś, kto na zagrożenie nie reaguje płaczem, tylko radością, że może stanąć w naszej obronie. Potrzebujemy kontrastów w szarej codzienności.
Ale my, kobiety, potrzebujemy też siebie nawzajem. Kogoś, kto myśli tak jak my, czuje podobnie. Kogoś, kto słysząc o problemie z doborem fryzury, ze zrozumieniem pokiwa głową, zamiast pukać się w czoło.
Potrzebujemy trzymać się razem, żeby uczyć się od siebie i utwierdzać w swojej kobiecości, by później oczarować nią naszego mężczyznę.

A na babskie spotkania najlepsze są ciasteczka! :)
Przepis z bloga Dorotus76. Dziękuję!


Makaroniki o smaku Bounty

400 g mleka skondensowanego słodzonego
115 g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii, lub kilka kropli olejku waniliowego
200 g wiórków kokosowych
ok. pół szklanki posiekanych migdałów

Mleko i pokruszoną czekoladę wrzucamy do rondla i podgrzewamy, mieszając, aż czekolada się rozpuści, a składniki połączą. Wyłączamy gaz. Dodajemy olejek waniliowy, wiórki i migdały, mieszamy dokładnie.
Łyżką robimy z masy kopczyki i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ciastka nie rosną, więc nie trzeba zachowywać dużych odstępów.
Pieczemy w temp. 180 st. przez 10 minut. Zdejmujemy i studzimy. Wychodzi jedna blacha.

Radzę nie zastępować olejku waniliowego cukrem waniliowym, bo ciastka są już Proporcje migdałów i wiórków też można zmienić. Można dać same wiórki, albo więcej migdałów. Myślę, że ja następnym razem zrobię pół na pół wiórki z płatkami migdałowymi, bo wiórki mają dla mnie zbyt jednolity, mdły smak.
Podobno najlepsze na drugi dzień.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Justyna,

powoli będzie czas na przepisy świąteczne, nie uważasz? Chętnie poczytam, co proponujesz. A taką baklavę na święta może bym zrobiła? Dam radę, jak myślisz? MW.

buncia pisze...

Noo, baklava to dobry pomysł, jest wydajna i ma świąteczne przyprawy, więc pasuje. Na pewno Ci się uda, a jak nie to ja zrobię:)
Ale do świąt jeszcze czas, spokojnie..
Pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Dzieki ze podalas ten przepis. Ciastka byly cudowne - tzn. te w twoim wykonaniu. Ja dzis mam dzien dyni, ciasta francuskiego i pizzy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Renia

Anonimowy pisze...

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin od mamy i światka.

Na pewno będziesz miała dużo gości i będzie uczta. Życzymy udanego wieczoru w niedzielę.

Mum i Świat